Najnowsze wpisy, strona 18


lip 11 2004 gud szit :>
Komentarze: 7

Bylam na tej osiemnastce... bylo zajebiscie :D Wytanczylam sie jak nigdy i chociaz raz moglam wziasc przyklad z tych wszystkich teledyskow beyonce i j.lo, ktore ogladalam :P Z Dawidem tez tanczylam, boshe jakie ten gosc ma zajebiste wyzczucie rytmu :D No ale chyba najlepsze bylo to, ze przez caly czas balowalam z jednym gosciem, a nawet nie wiem jak mial na imie :>

No i B. byl...

Ja was naprawde bardzo przepraszam :) ale ja poprostu jestem tak podniecona tym wszystkim, ze nie panuje nad tym co pisze :D:D:D

i NIC nie pilam :D:D:D

tra la la la w srode nastepna 18stka, a w poniedzialek urodziny psiuta... jeju jeju... :>

odyseya : :
lip 09 2004 rastapunk... hyh to tylko ja...
Komentarze: 9

tak, tak ta ciota to ja ;]

tylko tyle mam na razie do powiedzenia bo zmywam sie na impreze...

poza tym zaczely sie moje ciezkie dni... krew z nosa leci hektolitrami :/ nie powiem, zeby mi bylo milo z tego powodu, ale... mysl, ze wczoraj byla impreza, dzisiaj tez jest... jutro TEZ... no i w poniedzialek :> dodaje mi sil :D

na wczorajszej imprezie (robione aparatem w telefonie)... ten berecik nie jest JESZCZE co prawda moj... ale juz niedlugo bede miala taki sam... :D wstrzymajcie sie od komentarzy, juz ktos mnie pocieszyl mowiac tym, ze wygladam ja kucharka :P

A to juz duzo wczesniej w knajpie z kolega Dawidem... musze przyznac, ze kolega Dafit ma niezle wyczucie rytmu... :> Nie wiem jak inni, ale ja go poprostu uwielbiam :>

No to afe, ide balowac :>

odyseya : :
lip 08 2004 ugotowalam zupe...
Komentarze: 3

2 raz w swoim marnym zyciu. Ciekawe czy i ta bedzie smakowac ojcu...?!

odnosnie rodzicow... ciagle to samo. W jednej chwili przez moj umysl przelatuje tysiac mysli dotyczacych wszystkiego, co mogloby im zadac bol z mojej strony.

Cos mnie dzisiaj strasznie latwo wyprowadzic z rownowagi. Staram sie liczyc powoli do dziesieciu. Niestety, czasami nie jest dane mi dokonczyc.

odyseya : :
lip 06 2004 pozory
Komentarze: 11

nie pijta tyle, bo was zjedzom krokodyle!

ot tak mi sie wyrwalo...

alez ze mnie pieprzona egoistka...

odyseya : :
lip 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 10

Znow poklocona z ojcem... moja wlasna siostra mnie juz tez zaczyna wkurwiac... do czego to doszlo, ze baba majaca 27 lat w dupie skarzy sie ojcu, ze nie poszlam z nia i z dziecmi na spacer... rzygac sie chce :/ Cos sie zaczynam bac o ta osiemnastke, a raczej o to czy w ogole na nia pojde...

Nawet nie zdarzylam sie pochwalic... stala sie rzecz niesluchana... otoz Agniełsza ugotowala zupe... nie wspomne juz o tym ile srania przy niej bylo i ile garow potem do zmywania, aleeee poniekad, bynajmniej ojciec powiedzial, ze dobra. Ba, nawet lepsza od tych, ktore robi moja mama ;] I zeby bylo jeszcze smieszniej w czasie komsumpcji mojego przysmaku nie siegnal ani razu po pieprz, a to dosc dziwne jak na niego... no ale chuj bombki stszczelil...

Fakt faktem moj ojciec wkurwia mnie jak jasna cholera...

dzisiaj mialam isc na jazde konna... nie poszlam, przez kogo? no zgadnijcie... Moj ojciec ma to do siebie, ze nie moze przezyc faktu iz ktos sobie spokojnie siedzi i nic nie robi... no bo przeciez on musial krowy wydoic, swinie wypasc, konie nakarmic i cale mnostwo innych rzeczy... no i oczywiscie nie mial tak dobrze jak ja wiec i ja musze zarobic jakos na swoje utrzymanie... No ok rozumiem, wkurwia mnie to, ale rozumiem... ale nie z takim chamstwem do mnie dobra? :/

 

odyseya : :