moja dzisiejsza notka z innego bloga:
"kofiGEjts |
2004-12-01 17:46 |
|
- Prosze przedstawic zarzuty.
- Rzeczona Agnieszka G. pije niedopuszczalne ilosci kawy w miejscach publicznych, co moze sugerowac, ze jest kawoholikiem.
- Czy oskarzona przyznaje sie i jest gotowa przyjac oraz potwierdzic postawione jej zarzuty?
- Tak, Wysoki Sadzie.
- Czy oskarzona ma cos na swoja obrone?
- Nie, Wysoki Sadzie, moge tylko dodac, ze bylam zdesperowana....
- Oswiadczam, ze swiadczona wyzej Agnieszka G. jest winna nadmiernemu spozyciu napojow kofeinowych i tym samym nadana zostaje jej kara wstrzemiezliwosci, az do odwolania. Sprawe uznaje za zamknieta. Dziekuje.
- Kurwa." |
i komentarz do notki dodany przez Tomka:
"Odwołanie od wyroku sądu: Adwokat Sams: Oskarżona Agnieszka G. pseudonim \"Lezba\" w chwili popełniania czynu, nie kontroluje w całkowity i świadomy sposób swoich czynów. Sądzę, że jest to okoliczność łagodząca. Wysoki Sąd: Czy to prawda, pani Agnieszko? Agnieszka G.: No jak kurwa nie, jak tak?!?!?! Wezwie Wysoki Sąd se na świadka Tomasza T., \"co pseudonimów ma dużo\" Wysoki Sąd:Tomaszu T. \"co pseudonimów ma dużo\", czy to prawda, że oskarżona w trakcie popełniania czynu jest niespełna rozumu? Tomasz T.:Tak, rzeczona Agnieszka G. w chwili picia kawy ma jakiś taki mylny i zamglony wzrok, tok rozmowy z nią prowadzonej schodzi na jakieś takie dziwne tory... Ale i tak to nie jest najgorsze!!! Gdy Agnieszka wchodzi do sklepu, już nawet PODŚWIADOMIE kieruje się do półki z kawą, czego sam byłem świadkiem 1 XII 2004! Sądzę, że jest to dzieło SZATANA!!! Wysoki Sąd:Co pan na to, panie Sams? Sams:AVE SZATAN!!! Wysoki Sąd:eeeeee...A pani, pani Agnieszko? Agnieszka G.:Daj mi kurwa KAWY a nie mi tu pierdol!!! Wysoki Sąd: (wpada w konsternację)....................................................No to w takim razie może pan, panie Tomaszu ma coś do dodania?? Tomasz T.:Zawiał wietrzyk, liści zebrał w kupę, szedł skin - i chuj mu w dupę!!! "
buehehehe