ugotowalam zupe...
Komentarze: 3
2 raz w swoim marnym zyciu. Ciekawe czy i ta bedzie smakowac ojcu...?!
odnosnie rodzicow... ciagle to samo. W jednej chwili przez moj umysl przelatuje tysiac mysli dotyczacych wszystkiego, co mogloby im zadac bol z mojej strony.
Cos mnie dzisiaj strasznie latwo wyprowadzic z rownowagi. Staram sie liczyc powoli do dziesieciu. Niestety, czasami nie jest dane mi dokonczyc.
Dodaj komentarz