Archiwum 26 listopada 2004


lis 26 2004 acid
Komentarze: 14

nie ma nic gorszego niz 2 ostatnie lekcje maty w piatek. Padam...

Kalina (to je prosze was facet, mam normalnie w klasie rodzine Jara kalinowskiego :D kiedys sie z nim bzykne i wrobie go w dziecko :D) rozwiazuje jakies zadanie, sciera co i rusz swoje wypociny i blagajac w duchu Boga, zeby zadzwonil dzwonek.

Ganiuś: Jezus go oposcil!

***

Sorka: No i teraz co trzeba z tym zrobic, jak myslicie?

Chodak: My takiej wiedzy NIESTETY nie posiadamy...

***

Sorka: No i tutaj teraz bedzie dzielenie... mnozenie, nieee... dzielenie (?!)

Tomek: To my lepiej juz idzmy do domu.

Sorka: Tomek ty tez nie byles dzisiaj w formie!

 

Juz mnie to nie smieszy tak jak na lekcji, ale chcialam wam zademonstrowac jaka to IId jest inteligentna... ;]

............................................................................

Solidaryzuje sie z Ukrainą

 

odyseya : :