Komentarze: 9
robilam jakas jebana wrozbe...
wrozba, jak wrozba, pojebana od samego poczatku do konca...
no i jakies jebane zyczenia do pomyslenia i do wmawiania ich sobie Bog jeden wie ile razy...
i jakies jebane wytyczne odnosnie jakiejs jebanej osoby...
a ja glupia nimfomanka, rozwiazujac jakas jebana wrozbe pomyslalam o M.
jebany raz...
potem drugi...
i huj bombki szczelil... skad takie mysli w ogole u mnie? wstyd mi, wstyd jak cholera :/
sama siebie zadziwiam...
chyba glupiej nimfomancje cos padlo na leb, a ta debilka stwiedzila, ze chce sie ustatkowac....
idiotka! aa