Komentarze: 10
Ostatnimi czasy nawet zaczynalam lubic mojego ojca... ba, ja nawet chyba zaczelam sie z nim normalnie porozumiewac i dogadywac... Wkurwia mnie ten czlowiek, za wszelka cene stara sie udowodnic swoja wyzszosc... podkresla to na kazdym kroku. Tak, oto i on glowa rodziny, przywodca swojego stada... a pierdole juz to. Ten czlowiek nie da sobie nic nie wytlumaczyc na spokojnie... nawet krzykiem mu nie wytlumaczysz... a przyznalby ci on chociaz raz racje?? hahaha marzenia.... tak samo glupi i uparty jak ja. I to mnie chyba wkurwia najbardziej.