Archiwum wrzesień 2004, strona 1


wrz 17 2004 parksity
Komentarze: 7

jakich interesujacych ludzi mozna spotkac w parku to wy sobie nawet nie zdajecie sprawy! :D

Siedzymy sobie przy browarku ja, Kama, siestra, Adas i Rzeźnik... podchodzi jakis zul... pijany w trzy dupy, geba mu sie smieje i za wszystko przeprasza... przysiada sie do nas, bierze faja i zaczyna nawijac o roznych tam lechtaczkach (uczony jakis chyba :D). W koncu lapie Kame za kolano (przed uprzednim skontaktowaniem sie i zdobyciem pozwolenia) ja oczywiscie pozycja bojowa nr 1 :D siadam na Rzeznika. On juz przygotowany, wie o co chodzi. I tak oto zaczal sie jego etat chlopaka do odwolania. Gosciu dalej o lechtaczkach. Kama widzac co czyni jej madra kolezanka ( w tej roli wystepujem ja :D) powiadamia swojego oprawce o konsekwencjach jego dalszych dzialan, w wypadku powrotu jej chlopaka. Gostek dalej o lechtaczkach. Wywiazala sie rozmowa na temat jej kolana. Ona mowi mu, ze to jest kolano jej chlopaka. I tu padaja slowa ktore zapewne po przeczytaniu przez was tej notki przejda do historii: " to huj nie chlopak! cygan jeden no! " myslalam, ze pekne ze smiechu :D :D :D. Gosciu byl poprostu niesamowity... po rozmowach o lechtaczkach zeszlismy na temat seksu i tego, ze dziewczyny jak widza faceta w mundurze maja kisiel w gaciach :D ( do takiego wniosku doszlam oczywiscie ja - piekna Mery :D) i tak gadu gadu, az wkraczaja nasi chlopcy... Kozon zaczal rymowac... ja spiewac... gosciu niechetnie, ale musial sie zmyc, gdyz wolal go kumpel po fachu :D ten kto powiedzial, ze podroze nie ksztalca ten jest dupek :D i tym optymistycznym akcentem koncze swe wielce wymowne wypociny :D nie omieszkam dodac, ze jestescie wspaniali :D bo jak to ktos powiedzial 'dzien bez wazeliny, jest dniem straconym! ' :D

Buziol w zasmarkane nosy, do pozdrowien dolaczam ejca :D aby tradycji stalo sie za dosc :D !

afe szatany :P

odyseya : :
wrz 15 2004 urzekla mnie twoja historia :D
Komentarze: 9

A oto jakie inteligentne dialogi przeprowadza miedzy soba dwojka znudzonych zyciem licealistow. Prosze Panstwa mam zaszyt przedstawim Panstwu:

Sad nad Makbetem
(prosze nie zwracac uwagi na poczatek :P)

w rolach g(ł)ównych: agus_figa ( BRAWA!!!!) & matenks (ekhem... ;])

 

matenks
chory jestem
 
agus_figa
na co? ;]

matenks
a jak myslisz
  
agus_figa
syf? ;]
 
matenks
nie
 
agus_figa
ja tez jestem chora
 
matenks
na aids? :P
 
agus_figa
pewnie
 
agus_figa
od ciebie sie zarazilam :P
 
matenks
mozna sie bylo spodziewac jaki ty w ogole tryb zycia prowadzisz :P
 
matenks
ja sie zawsze zabezpieczam :P
 
agus_figa
ta? ;]
 
agus_figa
a masz chociaz kiedy? :P
 
matenks
nie bede z toba na ten temat dyskutowal gdyz wlasnie pisze :P
 
matenks
masz z polaka tak a propos? 
 
agus_figa
ja tez pisze z polaka :P
   
matenks
ja tam napisalem o tym obrazie a reszte pierdole
 
matenks
i tak takie farmazony ze sie czytac nie chce
 
matenks
no wez jak ja opisze jakies tam sceny jak ja jeszcze nie przeczytalem Makbeta
 
matenks
a masz jakies doswiadczenie z fizyki?
 
 
agus_figa
mam :D [podgrzewac probowke z woda, na gorze sie gotuje na dnie nie, jaki z tego wniosek? woda jest pojebana., albo zle przewodzi cieplo jak ktos woli :P]
  
matenks
no ladnie ja myslalem ze wszyscy to oleja a tu taka akcja
 
agus_figa
ale wiesz to jest takie doswiadczenie ze normalnie glowa boli ;]
 
...
 
agus_figa
dochodze do wniosku, ze mi przeszkadzasz :P
 
matenks
ja tobie? :P
 
matenks
chyba snisz :P
 
agus_figa
to jest doswiadczenie na poziomie przedszkola
 
agus_figa
zapomnij o tym!
 
matenks
napisalas juz o tym obrazie?
 
matenks
jak tak to powiedz mi ile ci to zajelo
 
agus_figa
nie nie nie nie nie nie!
 
agus_figa
pisze zalegla prace teraz!
 
agus_figa
dobra szat ap ja tu ciezko pracuje!
 
matenks
fock of :P
 
agus_figa
no ja ciebie tez
 
matenks
:D
 
agus_figa
no i czego sie cieszysz?
 
22:31:46 agus_figa
idz juz spac :P
 
matenks
bo lubie [to jest akurat moj tekst, plagiat!]
 
matenks
lepiej ty idz
 
agus_figa
spalam w dzien :P
 
...

[sie zaczyna najlepsza czesc rozmowy... :D]


agus_figa
dobra cicho juz, rozpraszasz mnie mendo jedna ty :P
 
matenks
oj no to mow co piszesz ja ciem wesprem :P
 
agus_figa
Makbet nie chcac uchodzic w oczach maloznki za nieudacznika...
 
agus_figa
ale to byl frajer :D
 
matenks
no byl
 
matenks
taka zone to tylko na stos
 
agus_figa
eee zona byla niezla...
 
matenks
w ogole to on byl glupi
 
matenks
niezla?
 
agus_figa
tylko podobno sfiksowala pod koniec ;] [lektura skonczylismy przerabiac, a ja jej nawet nie przeczytalam :>]
  
matenks
jak on juz taka pozycje osiagnal to mogl wymienic na nowy model
 
matenks
a stara do wiezy
 
matenks
albo na stos
 
matenks
ale w ogole mowie powaznie
 
matenks
debil z tego Makbeta byl
 
matenks
jak juz i tak zabil tego krola i najlepszego kumpla...
 
agus_figa
ale w ogole to mi przeszkadzasz ;]
 
matenks
to po co sie mial meczyc z jakas stara rura? :]
 
matenks
ja ci tylko mowie co masz pisac
 
agus_figa
moze byla niezla w lozku ;]
 
agus_figa
dobra ja juz nic nie mowie...
 
matenks
ty chyba nie widzialas jej portretow
 
matenks
ona gorzej wyglada od tych czarownic
 

odyseya : :
wrz 14 2004 rajd
Komentarze: 7

Obiecalam, ze opowiem o rajdzie...

Rajd jak rajd, odciskow odcholery, zakwasy, obtarcia w najmniej oczekiwanych miejscach i kilka nowych rodzajow syfow :> przyzwyczailam sie :D gwalt oczywiscie tez byl :D :D :D (Taai nastepnym razem Cie wezme, na pewno Ci sie spodoba :D). Drugi dzien zaczal sie poprostu cudownie. Pobudka o godzinie 6 rano (!!!) i rozgrzewka przez jakiegos pajaca z wojska, ktory znal tylko jedno slowo (go) i w kolko je powtarzal. Na dodatek frajer chcial zebym pompki robila. Guzik, z pentelka... no to ja mu mowie, ze jestem niedysponowana (:D) na to on, ze to jest czysta dyskryminacja facetow i zebym nie pyskowala tylko robila. Pierdol sie facet...polozylam sie na ziemi i odsypialam (chyba dlatego teraz mam katar ;]) Pozniej dosc niestendardowe punkty na trasie. Eeee rzucanie granatami (dobra jestem :D), czolganie (nastepnym razem ma byc drut kolczasty na tylkami, zgadnijcie czemu ;]), zakladanie kombinezonow i masek, i inne tam malpie gaje... na dodatek zgarnelam przypal u mojej nauczycielki z histy, ktora byla jednym z organizatorow, za, jej zdaniem, nieharcerskie haslo na mojej plakietce przyczepionej do plecaka, o tresci " wolny seks, wolna muzyka ". Po mojemu to bardzo harcerskie haslo :P bynajmniej dla mnie :P Rajd moja druzyna oczywiscie wygrala :P W drodze powrotnej mialam wene i wymyslalam z siestra wrzuty dla  hufcowego :>

 

a tutaj Agniełsza spi sobie spokojnie w autobusie, nie ma jeszcze nawet najmniejszego pojecia o tym co ja czeka w kolejnych dniach ;] gdyby juz wtedy wiedziala, to dalabym uciac sobie glowe, ze wyskoczyla by przez okno i nna piechotke zapieprzala do domku ;]

 


a tutaj Agniełsza pomaga koledze po fachu w zawiazywaniu glanow, no i moje nowe, piekne, czerwone trampki :D

no i haslo rajdu:

moja druzynowa kama (przed punktem obiadowym): "godzina jest tego, no... zerowa" :D

odyseya : :
wrz 13 2004 jak to czasem bywa...
Komentarze: 9

robilam jakas jebana wrozbe...

wrozba, jak wrozba, pojebana od samego poczatku do konca...

no i jakies jebane zyczenia do pomyslenia i do wmawiania ich sobie Bog jeden wie ile razy...

i jakies jebane wytyczne odnosnie jakiejs jebanej osoby...

a ja glupia nimfomanka, rozwiazujac jakas jebana wrozbe pomyslalam o M.

jebany raz...

potem drugi...

i huj bombki szczelil... skad takie mysli w ogole u mnie? wstyd mi, wstyd jak cholera :/

sama siebie zadziwiam...

 

chyba glupiej nimfomancje cos padlo na leb, a ta debilka stwiedzila, ze chce sie ustatkowac....

idiotka! aa

odyseya : :
wrz 08 2004 zdjecia z biwaku
Komentarze: 15

hehehe wlasnie je dostalam, co prawda to nie wszystkie... ale dobre i to... :D

dobra sluchajcie ten burak w czarnym to ja :P to obok to moja siestra...

a tutaj moj kochany Karol :D znaczy sie nie MOJ MOJ, ale moj :P rozumieta nie? :P

moja zyciowa porazka: zaczelam sie jakac przy odpowiedzi z histy. Toz to wstyd !

hahaha, alez ja pierdole smuty :D

postaram sie wkleic tutaj kawalek ksiazki napisanej przez mojego psora od fizyki pt. " fizyka i tygrysek " ubaw gwarantowany :D

wieta co?

nic nie wieta! :P

a ja wam nie powiem :P

 

no dobra skoro tak nalegacie to wam powiem: pierdole szkole! :D :D :D

odyseya : :