Archiwum 29 marca 2005


mar 29 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Boli mnie serce...

boli, jak widze, ze pierdole sobie zycie rodzinne...

czemu ja nie umiem rozmawiac z wlasna matka?

czemu musze sie z nia ciagle klocic?

czemu moj ojciec do wszystkiego sie przypierdala?

czemu coraz czesciej mam ochote zrobic mu krzywde?

z perspektywy czasu dostrzegam jak wiele kompleksow mi przyspozyla...

mam tego serdecznie dosc...

ale boli mnie gniew...

boli mnie kurwa serce....

odyseya : :