znow maluje...
Komentarze: 8
jednego rysunku nie mozna nazwac znow...
wlasnie tak go nazwe...
znow...
jest wtedy, kiedy anioly ida w boj.
Nie chce malowac takim kosztem...
Nie chce malowac przez Ciebie...
To za wiele dla mnie znaczy,
za bardzo mi Cie brakuje...
za duzo energii mam dla Ciebie.
Chce miec znow dla siebie.
A mnie dla Ciebie.
a moze to tylko ta jesien...
zlote liscie...
a ja spadam razem z nimi.
Dodaj komentarz