kwi 20 2004

terror cholera no...!


Komentarze: 3

a wiec nadszedl dzien sadu ostatecznego. Dokladnie 2 godziny temu zaczelam sie bac. Meine Mutter gehe in die Schule. Dla niewtajemniczonych, tudziez dla tych, ktorzy z niemieckim nie maja nic wspolnego informuje zwiezle i natemat, ze moja kochana rodzicielka w tem piekny i sloneczny dzien wybiera sie do mojej szkoly, aby porozmawiac z moja ... wychowawczynia.

O(bserwacje): Cisza przed burza.

W(niosek): Nadszedl dzien apokalipsy. Wasz guru rezygnuje z etatu, kto zajmie sie moimi dziecmi, kiedy mnie juz nie bedzie na tym swiecie?

Oj bedzie ostry wpierdol....

Moja niewiedza z maty mnie rozbawia. Gorzej z mama. Ona nie ma takiego samego poczucia humoru co ja...

 

Boze, jesli pozwolisz mi sie dzisiaj cieszyc dniem bez jakiegokolwiek opierdolu to obiecuje, ze nie bede palic do konca tego tygodnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AMEN!

                                                                                                              To byłam ja - Agu

odyseya : :
sarah_connor
20 kwietnia 2004, 17:51
ja jutro mamklasowe z matmy....i śmiezy mnie ze nic a nic nie umiem ;)
20 kwietnia 2004, 17:02
uuu mnie w srode... ale rodzicow nie ma wiec bez obaw :D Ja tam mysle ze bedzie dobrze-jak moglobybyc inaczej! POWODZENIA:D!
ciotka_dobra_rada
20 kwietnia 2004, 15:53
zostaje mi przekazac ci ogromne kondolencje.... oraz mocno 3mac kciuka! wszyscy jestesmy z toba!!! damy rade! a z paleniem: oj musisz byc zdesperowana.... buzka!

Dodaj komentarz