maj 16 2004

'rzad mam w dupie, SLD mam w dupie.... bo...


Komentarze: 11

>>ja sama bym tego lepiej nie ujela...<<

Przechodze na terapie bezstresowa. Mam juz dosc nadstawiania za kogos policzka, tylka badz innych czesci ciala, w ktore mozna calkiem bolesnie przywalic. Nawet nie zamierzam stwierdzac jak cholernie zostalam urazona i jak to skrzywdzil mnie caly swiat, bo takowa taktyka wzbudzenia w kims litosci jest mi obca. Od wczoraj wszelkie sprawy nie zwiazane slcisle ze mna posylam w diably. Owszem, jesli sobie ktos zyczy, prosze bardzo, moge powiedziec o tym, w ktorym miejscu ktos dal dupy lub moze zaczac dawac. Po co ja mam sie wkurwiac na wszystkich? Po co ja mam szkodzic przy okazji innym swoim wrednym podejsciem do zycia, ktore uaktywnia sie u mnie w takich sytuacjach?????? Sama siebie nie poznaje, kiedys tak skora do klotni, a teraz? ha! to az do mnie nie podobne... Moze sie starzeje? No, ale przynajmniej mam satysfakcje z tego, ze bylam szczera...

Pierdoli sie wszystko... cholera, niefajnie sie z tym czuje. Jakbym sie dopiero co narodzila, wszystko jakies takie nowe, dziwne i cholernie poplatane. Kurwa mac, jak mozna zyc w takim swiecie?

 

odyseya : :
cała_ona
17 maja 2004, 17:45
no wlasnie.. ale jednak mozna. I bardzo dobrze po co wkurzac sie za 10. Uuuu a zycie placze mi sie standardowo co tydzien ;/ taka widac jego rola... a podejscie jak najbardziej popieram ofkors :D
lifesucks
17 maja 2004, 16:28
i dobrze robisz... po co masz obrywać za kogoś innego... ehh takie zycie jest bez sensu... niech kazdy odpowiada za siebie bo nigdy sie naprawde zyc nie nauczy! popieram w zupełności twoje zdanie! ..... aha no i te poplatane sprawy niedługo sie rozplatają zabaczysz bedzie gites! trzeba to przeczekać! pozdrooffki
17 maja 2004, 16:07
Ale przynajmniej umiesz na zaś :) A kolor.... taki kasztan...... z pomieszania machoniu i czerwieni granatu (debilna nazwa no nie?:))
17 maja 2004, 15:16
nie libie motylka ze względów osobistych....mnie też skrzywdzono i też nauczyłam się toootalnie olewać wszystko cos szkodi mojej czasze lub nawet co tam jeszcze się zachowało..i jest z tym dobrze...i w tym tki moja siła!
17 maja 2004, 11:54
boze ile mu sie tam rzeczy miesci :O :))))))))) i popieram i przechodzi wiekrzoscia głosów:]
17 maja 2004, 10:20
Ja też popieram takie podejście w Twoim przypadku. Przynajmniej na jakiś czas. Bo nadeszła chwila, że trzeba pomyśleć o sobie. Trzymaj się cieplutko:*
sarah_connor
17 maja 2004, 08:08
dobre podejście :)
17 maja 2004, 07:52
łojojoj..zrobisz jak uważasz,ale niewarto przejmować się tymi,którzy na to nawet nie zasługują;)
17 maja 2004, 00:29
A no widzisz.... ja angielskiego mam się zaraz pouczyć, a teraz siorpam sobie kawkę i asystuję siostrze w farbowaniu włosów... hehe..... Miłej nauki... damy rade! :*
16 maja 2004, 23:58
Aaaaa bo ja nocny Marek jestem to nie śpie...... ide lulać dopiero o 2.... mam czas :) A Ty czemu nie śpisz??? co?????
16 maja 2004, 23:46
No kurwa jakoś musimy żyć....... Może kiedyś świat się zmieni......... :*

Dodaj komentarz