Archiwum maj 2004


maj 23 2004 pieknie bylo...
Komentarze: 15

az do czasu, kiedy w tepie natychmiastowym musialam odwiedzic kibelek...

Nie pije do konca roku (szkolnego oczywiscie), zdecydowanie.

no, ale najlepsze to chyba bylo to... ze zeby dotrzec do wuceta musialam przerwac taniec z jakims chlopakiem, wracam, podchodze do niego, biore za reke i wyprowadzam goscia na sam srodek pokoju. Zaczynamy tanczyc, a on do mnie z tekstem: co tak dlugo? a ja na to, ze pecherz mi nie wytrzymal <lol> jak dobrze, ze mialam przy sobie perfumy i cholerne 2 kalorie :D

hahaha, nawet nie wiecie ile bledow zrobilam do tej pory piszac ta notke...

alez mnie leb napierdala...

Tatra... blah, pieprzone cholerstwo, nigdy juz do ust nie wezme... pfu.!!!!!!!! o MAJ GAD. 

odyseya : :
maj 20 2004 Chcialam napisac NORMALNA notke... wlaczylam...
Komentarze: 11

O cholera jasna jak mnie pierdolnelo, w jedym momencie poczulam, ze chce przy nim byc i czuc jego zapach... jego, kurwa nie tamtego od SMSow czy od czekolady <lol> !!!!! Przeciez... przeciez ja bym go golymi rekami udusila!!!!!!!! Ja bym go ... a zeby to szlag trafil !!!!!!! Przeraza mnie to... jasny gwint, nie sadzilam, ze jeszcze kiedykolwiek to poczuje, ze jeszcze kiedykolwiek az tak ruszy mnie ta melodia... tam dalej, na liscie jest ta piosenka... ta wazniejsza?

nie no, nie moge przestac o tym myslec. Nawet gwalt Taai nie pomaga...

Jak ja moglam, w ogole o tym pomyslec, wspomniec...? ale ze mnie glupia nimfomanka!!!!!

 

A tego od SMSow, zeby cholera jasna... wiedzialam, ze tak bedzie. Wiec jest mozliwosc, albo zamulac sie dalej, albo poprostu cieszyc sie z tego, ze dawne znajomosci zostaly odswiezone... i tyle.

Tylko po kiego pytam, po kiego takie smsy?

odyseya : :
maj 18 2004 SMSy
Komentarze: 13

Dobra umowa jest taka: ja wam cos pokazuje, a wy czytacie i szczerzycie zeby do monitora. I pamietajcie! ZERO podniecania sie, bo i mi sie udzieli!!! a jak mi sie udzieli to bedzie kleska ;] a jeszcze gorsza bedzie wtedy, jak to wszystko okaze sie czystym swirem. No wiec takiego oto smsa dostalam:

Uwaga! tekst o duzej zawartosci wazeliny:

" DOBRANOC GWIAZDKO MA NAJJASNIEJSZA! OSWIETL ME SNY ABYM CHOC DZISIEJSZEJ NOCY ZASNAL! A TOBIE NIECH SEN DA PRZYWILEJ WYSNIENIA NAJGLEBSZYCH SWYCH MARZEN! BUZIAKI!! "

Bledy z wiadomych celow pominelam :P Jak to teraz czytam, to mi sie cholernie glupio robi, no ale ech... ;]

ykhym, pragne rowniez dodac, ze smsow o podobnej tresci jest duzo wiecej... ;]

 

 

I PAMIETAJCIE!

odyseya : :
maj 17 2004 niemyslenie o szopenie...
Komentarze: 4

Sama siebie w myslach karce za kazdy moment, mysl, ktora dotyczy P. Ludzie, jakie to jest meczone myslec o czyms, o czym sie nie powinno i miec ten sam obraz przed oczami, w kazdej wolnej chwili, w ktorej umysl odbiega na chwilke w nicosc. Wiem, ze zle robie. Poprostu wiem. Tak niewiele trzeba sprawic, zebym zaczela myslec o kims naprawde eee... dobrze i planowac wspolne zycie conajmniej kilka lat w przod... Chcialabym, chcialabym do cholery byc chociaz raz glowna odtworczynia roli ... a nie tylko rezyserem, kryjacym sie ze swoimi marzeniami. Chcialabym byc szczesliwa. Chcialabym chociaz raz poczuc przy sobie faceta, na ktorym naprawde mi zalezy...

Znikad pomocy, nawet anioly sie pochowaly... 

odyseya : :
maj 16 2004 'rzad mam w dupie, SLD mam w dupie.... bo...
Komentarze: 11

>>ja sama bym tego lepiej nie ujela...<<

Przechodze na terapie bezstresowa. Mam juz dosc nadstawiania za kogos policzka, tylka badz innych czesci ciala, w ktore mozna calkiem bolesnie przywalic. Nawet nie zamierzam stwierdzac jak cholernie zostalam urazona i jak to skrzywdzil mnie caly swiat, bo takowa taktyka wzbudzenia w kims litosci jest mi obca. Od wczoraj wszelkie sprawy nie zwiazane slcisle ze mna posylam w diably. Owszem, jesli sobie ktos zyczy, prosze bardzo, moge powiedziec o tym, w ktorym miejscu ktos dal dupy lub moze zaczac dawac. Po co ja mam sie wkurwiac na wszystkich? Po co ja mam szkodzic przy okazji innym swoim wrednym podejsciem do zycia, ktore uaktywnia sie u mnie w takich sytuacjach?????? Sama siebie nie poznaje, kiedys tak skora do klotni, a teraz? ha! to az do mnie nie podobne... Moze sie starzeje? No, ale przynajmniej mam satysfakcje z tego, ze bylam szczera...

Pierdoli sie wszystko... cholera, niefajnie sie z tym czuje. Jakbym sie dopiero co narodzila, wszystko jakies takie nowe, dziwne i cholernie poplatane. Kurwa mac, jak mozna zyc w takim swiecie?

 

odyseya : :